GMINNA I POWIATOWA BIBLIOTEKA PUBLICZNA W RZECZNIOWIE

czwartek, 12 grudnia 2019

Nasz Papieżu ukochany - Daniela Ziętala

Wiersz ze zbiorku poezji Nasz Papieżu ukochany

Nasz Papieżu ukochany
teraz patrzysz na nas z nieba.
My Ci pięknie zaśpiewamy
naszych pieśni Ci potrzeba.

Choć tam w niebie aniołowie
też przepięknie Ci śpiewają
to ojczyste nasze pieśni
też Ci się tam spodobają.

Kiedy żyłeś między nami
to we wszystkim nas wspierałeś.
Wszystkich biednych i maluczkich
Ty najbardziej ukochałeś.

Ty nam dałeś wiarę w siły
że co złe to zwyciężymy.
Pękły mury i kajdany
wolny Polak i kraj cały.

Który Papież na tej ziemi
tak ukochał wszystkich ludzi?
Choć już jesteś tam u Boga
w sercach ludzkich podziw budzisz.

Twoje serca, Twoje gesty
dodawały nam otuchy.
Teraz jesteś w niebios stronach
- króluj razem ze świętymi.

Oczy swoje tam wznosimy
i prosimy Cię - Kochany.
Choć my grzeszni i niegodni
wstaw się u Boga za nami.

Ref: Módlmy się, módlmy się do Niego
      - błogosławił tu każdemu.
      Święte imię jego będzie,
      w całej ziemi po wsze czasy.

Jest to tekst pieśni, która była wykonana po raz pierwszy przez chór w Siennie przy poświęceniu pomnika Jana Pawła II w Siennie w dniu 1 czerwca 2009 r.

wtorek, 12 listopada 2019

Nasz las - Wanda Chodorowska

Wiersz z książki Myśli Rymowane

Nasz las z żywicznych słynął
Zapachów, świerków i sosen,
Nasz las w odmętach tonął
wieżej zieleni wiosen.

Nasz las czule nas pieścił
W ciepłych lata promieniach.
Częstował nas, jeśli miał
Coś dla nas do jedzenia.

Nasz las jesienią szumiał
Przyjaznym szmerem dębów,
Podsuwał mchu poduszki
Pod umęczone nóżki.

Nasz las w zimie stroił
W cudownych kożuchach bieli,
Zapraszał do przejażdżki
Saniami przy niedzieli.

Nasz las zawsze nastrajał
Nas niespożytą siłą
I muzyką upajał
Ptasią, naturalną, miłą.

Ale to się zmieniło.
My stracilismy siły,
Las dźwiga się z upadku,
Lecz wciąż boi się piły.

Nie pachnie już żywicą,
Siłą nie imponuje,
Blask schował pod przyłbicą,
Wdzięków nie pokazuje.

Dźwiga śmierci brzemiona,
Blady, pokaleczony ...
Nie szumi, tylko wzdycha
Rupieciem przygnieciony.

Nie szuka swoich jagód
I nie wie, gdzie ma grzyby,
Za dużo przeżył przygód,
Otępiał nie "na niby".
         Nagle!

Patrz! Poznał nas, Janeczko!
Uśmiechnął się cudownie!
Chyba nadziei nie stracił,
że będzie jeszcze gościł
Kogoś po Tobie i po mnie!

          Dla kochanej Siostry Janeczki
          z okazji jej przyjazdu napisał siostra
          Warszawa, 2003.01.15

poniedziałek, 14 października 2019

Ośmiokrotnie nas odwiedziłeś - Daniela Ziętala

Wiersz z książki: Nasz Papieżu ukochany

Ojczyznę swą, Papieżu
ośmiokrotnie odwiedziłeś,
tęskniłeś za miejscem
gdzie się urodziłeś.

Byłeś bardzo strudzony
lecz tu powracałeś,
wadowicką kremówkę
często wspominałeś.

Kolegów i szkołę
do której chodziłeś,
wojnę, okupację
tu młodość przeżyłeś.

Błogosłwawiłeś Polskę
od gór po doliny,
uzdrawiałeś chorych
dodawałeś siły.

Wędrowałeś po Tatrach
i tam się modliłeś,
z rycerzem na Giewoncie
pewnie też gwarzyłeś.

Tyś strażnik naszej wiary
żywy i wspaniały,
a On na Giewoncie
strażnik naszych granic.

                Wrzesień 2014 r.

poniedziałek, 9 września 2019

Poeta - Kacper Wróbel (debiut)

poeta
choć zwykle niezrozumiały
najczęściej po śmierci doceniany
wciąż żyje w cieniu innych ludzi
a przez ten czas
tylko nad jednym się trudzi
by przelać choć skrawek swego ziemskiego cierpienia
na papier
choć czas mu się kończy
i śmierć do drzwi puka
umrze niespełniony
że docenienia nie zazna
jego sztuka

poniedziałek, 12 sierpnia 2019

nie szukam - Majka Sotowicz

Wiersz ze zbiorku: Słowa jak motyle

nie szukam słów
jak kawałku bursztynu
na nadmorskiej plaży

nie nawlekam ich
na sznury poezji
by sprzedać
na pobliskim jarmarku

znajduję je w sobie
daję tchnienie i cieszę się
że żyją przez chwilę jak motyl
który zaplątał się
w moje włosy

poniedziałek, 15 lipca 2019

Święta Uczciwiści - Wanda Chodorowska

Wiersz z książki: Myśli Rymowane

Nie umieraj jeszcze
Święta Uczciwości!
Wytrzymaj! Wdychaj tlen!

Podaję zastrzyk
Ze swojej miłości.
Wytrzymaj! Wdychaj tlen!

Wozem Pogotowia
Do Ośrodka Zdrowia
Jedziemy!
Wdychaj tlen!

Już jesteśmy w bramie,
Nie zostaw mnie samej!
Broń się!
Wdychaj tlen!

Przebrniemy te wstępne
Szpitalne trudności,
Więc wytrzymaj jeszcze
Droga Uczciwości!
Nie zawiedź mnie!
Oddychaj głęboko
Wciągaj tlen!

Przytomni i cali
Jesteśmy już na sali,
Jest lekarz!
Właśnie ten!
Nie zostaw mnie samą!
Za szpitala bramą.
Zostaw innym tlen!

                   Warszawa, 2003.03.10

środa, 12 czerwca 2019

... Katarzyna T.

Myślałam, że mam przyjaciół
Bo, byli zawsze kiedy byłam im potrzebna
Myślałam że mogę na nich liczyć
Bo oni mogli liczyć na mnie
Myślałam że mogę im ufać
Bo oni mogli mi wierzyć
Myślałam że będą przy mnie
Bo ja byłam przy nich
Myślałam że mi wybaczą
Bo ja im wybaczałam
Myślałam że są naprawdę
Bo zawszę naprawdę byłam
Ale gdy poprosiłam o pomoc
Bo naprawdę potrzebowałam
Zobaczyłam ich prawdziwe twarze
Bez masek
I zostałam sama.

poniedziałek, 27 maja 2019

Kocia muzyka - Elżbieta Sobólska-Majewska

Wiersz z książki: Wiersze z rękawa

Najpiekniejsze melodie
zna mój kot,
kiedy wtula się cały
w rąk mych splot,
kiedy wąsem mnie trąca,
łapą też,
wtedy mruczy najpiękniej,
wiesz?
Najpiękniejsze melodie
wtedy są,
kiedy kot mruczy swoje
fa, si, do.
wtedy wszystko jest piękne,
prostsze też.
Wyetdy kocham świat cały.
Ciebie też ...

poniedziałek, 15 kwietnia 2019

Cuda - Kacper Wróbel (debiut)

choć wszem i wobec
nam opisywane
to nam zwykłym ludziom
pozornie nieznane
zostanie nam to wypomniane
że były przez nas nie zauważane
a wystarczy spojrzeć
pod innym kątem
że śmierci koniec
to życia początek

czwartek, 14 marca 2019

Ludzkie fale - Wanda Chodorowska

Wiersz z książki Myśli Rymowane

Człowiek podobnie jak woda
Falą pokoleń przepływa.
Tutaj brzeg wznosi, buduje,
A tam rujnuje i zrywa.

Młodość skały z gór znosi
Głośnym, wartkim strumieniem.
Starość, jak rzeka nizinna
Płynie cichym marzeniem.

Woda zaś wciąż pracuje
Ta rzeczna czy lodowa,
Morska czy źródlana,
Potokowa czy ściekowa...

Włąsną energią pomaga,
Tysiące turbin porusza,
Przed głodem i śmiercią ratuje
W czasie długotrwałej suszy.

Woda karmi i poi,
Woda chłodzi i rosi,
A na każde życzenie
Z lądu na ląd przenosi.

Woda, nawet kranowa
Czyści, pierze i zmywa
Lecz czy nigdy nie broi?
Zawsze nas uszczęśliwia?
Nie zabiera nam bliskich?

Mieszkań nam nie zalewa?
Nie zatapia czasem całego
Dorobku życia ludzkiego?
Więc mamy tylko dlatego
Porzucić wodne fale?
Zerwać odwieczne więzy
Mieć wieczne pretensje, żale?

O t, że woda nie zawsze
Jest pitna i kryształowa,
e bywa mętna, przeciętna
Potopowa czy gradowa?

Nie zapomnijmy, że woda
To nasze szczęście i zdrowie
I - że z nią nam jest po drodze,
Bo - bez ...
czekają nas strumienie łez.

        Warszawa, 2007.01.17

piątek, 15 lutego 2019

Prawda o przemijaniu - Kacper Wróbel (debiut)

lata przemijają mi dniami
jedyne co widzę to blask
przed moimi oczami
choć moje serce
wypełnione jedynie dziurami
będę kierował się jedynie odczuciami
aż do dnia w którym stanę przed biało-złotymi
bramami w których brak chciwości nienawiści
czy złości
lecz tylko nadmiary upragnionej miłości

czwartek, 14 lutego 2019

zakochani - Majka Sotowicz

Wiersz ze zbioru: Słowa jak motyle

Zapatrzeni
zaszeptani
przytuleni
rozbudzają swą namiętność
by odmienić
uśpiony wulkan namiętności
w kipiący żar

chociaż uczą się miłości
miło patrzeć
jak 
są zapatrzeni
zaszeptani
przytuleni...

poniedziałek, 14 stycznia 2019

Mój kot - Elżbieta Sobólska-Majewska

Wiersz z książki Wiersze Ciotki Trzpiotki

Ma stumilowe wąsy
I uśmiechnięty nos
I dumnie nosi ogon
Jak bardzo ważny ktoś.

Z wdziękiem stąpa po płocie
Jak akrobata skacze
Mruczy piekne piosenki

A najczulej ... gdy płaczę.