GMINNA I POWIATOWA BIBLIOTEKA PUBLICZNA W RZECZNIOWIE

wtorek, 27 lutego 2024

Legenda o kapliczce św. Mikołaja w Grabowcu - Monika Skrzypczyk

Opowieść zgłoszona na konkurs Gawęda Regionalna GiPBP w Rzeczniowie przez Monikę Skrzypczyk, uczennicę kl. IV PSP Grabowiec, Rzeczniów 2003.

 

Druga wersja legendy:

Pewnego wieczoru od strony Wólki pędziły przerażone konie, a za nimi karoca z księżną. Uciekały przed złymi wilkami. Konie coraz bardziej były zmęczone, więc stanęły aby odpocząć. Przerażona księżna nie wiedziała co zrobić aby ruszyły. Przed oczami ujrzała dobiegający blask. Wilki zaczęły wyć i uciekać a księżna nie wiedziała co począć. Spojrzała odważnie swoimi brązowymi oczami, wpatrując się i dziękując, nie wiedzieć komu. Dotknięcie koni i księżnej nastąpiło w sposób niezwykły. Księżna czuła jakby znała swojego wybawiciela, a on odpowiedział: „Nie bój się dziecino niczego, uwierz w siebie. Jestem Mikołaj - nawet nie wiesz, że jestem przy twoim boku”. Po tych wydarzeniach i na ich pamiątkę księżna kazała wybudować kapliczkę ku czci św. Mikołaja.

poniedziałek, 19 lutego 2024

Wspólnota - Wanda Chodorowska

Wiersz ze zbioru: Myśli Rymowane

 

Co buduje ludzkie wspólnoty?

Tylko jedność krwi i potęga ducha!

Jeśli nie ma więzów krwi - jak w rodzinie -

Jeśli nie ma Ducha,

To nie mówmy o innej przyczynie

Nietrwałości wspólnoty!

 

Bo to nie uchwały, traktaty, umowy

Większości zebranych, przekonanych

Bądź zaagitowanych stanowią o trwałości

Wspólnoty i o jej wielkości,

 Tylko Siła Ducha!


Kiedyś dobra propaganda wymyśliła,

Że zdolność eksportowa regionu

To siła, która, jeśli jest jednoprocentowa

Na jednego mieszkańca, to już się nie liczy

Jego charakter rolniczy.

Wtedy okręg staje się "przemysłowym".


Tak go nazwano, choć tutaj

Wkoło tylko łąki i... siano.

Szerokie pola, ciche bezdroża,

Płaskie mokradła, laski i piaski,

Ale to one dostąpiły łąski

Żeby je nazwać Okręgiem Przemysłowym.


Brakuje jednak w nim...

Nie tylko dymów, kominów...

Ale brakuje DUCHA!

Więc żadna siła go nie cementuje.

Nikt tej uchwały nie respektuje,

Nie słucha.


Polacy długo coś uchwalają,

Ustalają, a potem sami zapominają

Co uchwalili.


Każdy chce być mądrzejszy

Dowodzi swych racji niewzruszenie,

Lecz niewiele osób słucha...

Brakuje karnych szeregów,

Wciąż działa "pospolite ruszenie".


Polacy nie znoszą obcej władzy

Ich duch się szczególnie buntuje,

Nie ważne są wtedy poświęcenia,

Jakimi się wtedy Polak poddaje...


Każdy wtedy skupia swe myśli

O ojczyźnie i wie, że ją kocha i czuje

Wszystkich Polaków łączą wtedy

Wielkie siły, a są nimi:

 

     Bóg Wszechmogący - w którego wierzą,

     Ziemia, którą zamieszkują,

     Naród, z którego pochodzą,

     Kultura, z której się wywodzą,

     Zwyczaje, które zachowują,

     Rodzina, którą bardzo kochają.

 

I może jeszcze jedno:

To, ze na znalezienie prawdy

szukają sposobów

I nie depczą grobów!

 

Warszawa, 2012.09.10

 

wtorek, 6 lutego 2024

Małe tęsknoty - Magdalena Wardawy-Migacz

 Wiersz z publikacji:  Rozmowy z faunem : wiersze

 

 Czasami przychodzi mi ochota

jak świat zaczyna się walić

wpadam do pokoju i otwieram kufer

a tam są najpiękniejsze talizmany


Takie moje maleńkie cudeńka

walizeczka w środku kuferka

są tam zamalowane karteczki

papierki złota trochę ozdóbek


Rozkładam je na moim łóżeczku

przytulam się do mojej laleczki

była w kuferku trochę potargana

ach te moje małe tęsknoty z rana


To jest moja obudzona wiosna

więc ubieram myśli w karteczki

ze złota w radości na nie patrzę

zatrzymać chcę te wspomnienia


Spoglądam na wymalowane gwiazdy

w otwartym kufrze przygodę mam

czuję ocean spokojny jak lśni

a ja pośród mojej małej tęsknoty


By nie uciekły mi te chwile

nie zamykam kuferka swojego

być może zapomnę szyfr do niego

a nie chcę żeby mu się coś stało


12-02-2023


 

piątek, 2 lutego 2024

Legenda o kapliczce św. Mikołaja w Grabowcu - Ewa Tomanek

 Według podań i legend, pochodzenie kapliczki, która znajduje się na ulicy Polnej przy drodze wiodącej do Wólki Modrzejowej jest następująca:

Dawno, dawno temu na terenie obecnego regionu świętokrzysko-mazowieckiego były puszcze i lasy, w których było bardzo dużo różnorakiej zwierzyny, między innymi wilków.
Przez tereny, na których znajduje się dzisiejszy Grabowiec wiódł szlak prowadzący od Krakowa do Warszawy.
Przejeżdżała przez te tereny księżna ze świtą i zaczęła gonić ją sfora wilków. Księżna modląc się do Boga o uratowanie obiecała, że jeśli uda jej się z życiem, na pamiątkę tego faktu wybuduje kapliczkę. I właśnie w tym miejscu, gdzie stoi kapliczka stado stado wilków zaprzestało gonitwy. Kapliczka jest poświęcona Mikołajowi, ponieważ Pan Bóg darował księżnej życie i jej ludziom a jak wiadomo św. Mikołaj jest patronem, który ofiaruje prezenty.
I księżna właśnie za taki prezent uważała swoje ocalenie.
Kościół parafialny jest również po wezwaniem św. Mikołaja i być może jest także związany z tą legendą.


Opowieść zgłoszona na konkurs Gawęda Regionalna GiPBP w Rzeczniowie przez Ewę Tomanek, uczennicę kl. VI PSP Rzeczniów, Rzeczniów 2003.