GMINNA I POWIATOWA BIBLIOTEKA PUBLICZNA W RZECZNIOWIE

piątek, 1 listopada 2024

Ks. Stanisław zmarł w opinii świętości - /bea/

Opowieść spisana w zbiorku Gawęda Regionalna GiPBP w Rzeczniowie. Rzeczniów 2003.

 

Pod takim tytułem ukazał się artykuł /autor nieznany, prawdopodobnie ks. C. Galderón/ - w jubileuszowym numerze gazety "Correo" z dnia 14 IX 1973 r. Numer ten prawie w całości był poświęcony złotemu jubileuszowi działalności Salezjanów w Huancayo.

W związku ze 100-leciem misji Salezjańskich postanowiłem przetłumaczyć wspomniany artykuł, by umożliwić szerszym kręgom poznanie pięknej postaci naszego rodaka, Księdza Stanisława Kwietniewskiego.

Urodził się 13 listopada 1893 r. w Rzeczniowie, a umarł przed ukończeniem 39 lat, 21 października 1932 r. w Huancayo, którego mieszkańcy do dziś wspominają jako świętego.

Rodzicami ks. Stanisława byli Józef i Domitylla. Ojciec - dzielny i sumienny stolarz, matka - kochająca i oddana mężowi i dzieciom. oboje ubodzy lecz niezwykle bogaci duchowo. W szkole pobożności i pracowitości, jakim było domowe ognisko wzrastał mały Staszek.

Dzięki pewnemu szlachetnemu człowiekowi, który umiał dostrzec zdolności chłopca, Staszek udał się na dalszą naukę do Łodzi. Tu jako fryzjer zarabiał na własne utrzymanie i opłacanie nauki. Po ukończeniu szkoły średniej rozpoczął studia medyczne na uniwersytecie. Mają 17 lat, poprzez lekturę Bollettino i Patagonii. Poruszony dogłębnie lekturą, postanowił zostać "lekarzem dusz", aby móc zanieść światło Ewangelii tym, którzy jeszcze jej nie znają. Po wielu trudnościach /Polska była wówczas pod zaborami/ w 1912 r. przybył do Daszawy, gdzie odbył aspiranturę. W 1916 r. w czasie I wojny światowej złożył pierwszą profesję. W 1919 r. podjął tytuł magistra teologii, a następnie na Gregorianum, doktorat z nauk filozoficznych. Miał zaledwie 28 lat.

Przełożeni wiedząc, że słabe zdrowie nie pozwala mu na dalsze wyczerpujące studia i pracę, zdecydowali w 1922 r. by przerwał naukę i wrócił do kraju. W tym samym roku w październiku, otrzymał święcenia kapłańskie. W 1923 r. udał się do Turynu, by wziąć udział w wyprawie misyjnej, organizowanej pod kierownictwem ks. Bp. Versiglia. jednak werdykt lekarski okazał się dla niego niepomyślny. Przełożeni skierowali go więc do Chieri, by tam odzyskał utracone siły. Dał się poznać w Chieri, jako gorliwy apostoł. W 1924 r. poprosił o zezwolenie do Peru, leczącym wszelkie dolegliwości. Prośbę uwzględniono i ks. Stanisław już w listopadzie znalazła się w Peru. Przeznaczono Go do pracy w Arequipa. Jego krótki pobyt w tym mieście pozostawił głęboki i trwały ślad wśród aspirantów, nowicjuszy i studentów filozofii, dla których ks. Stanisław był gorliwym nauczycielem, przewodnikiem i przykładem nie mającym równego sobie.