GMINNA I POWIATOWA BIBLIOTEKA PUBLICZNA W RZECZNIOWIE

czwartek, 18 grudnia 2025

Święta - Sławomir Węgrzecki

Czuć..czuć że idą Święta

już choinka ogarnięta

prasowanie i porządki

z kurzu wycierane kątki..

Pachną śledzie peklowane

wędlin stosy układane

a niedługo piekarniki

wypełnią pyszne serniki..

Ładnie brzmią nam dziś kolędy

miło, ciepło bywa wszędy

bo Pan Jezus się urodzi

by ocalić świat..osłodzić..

Więc się cieszmy moi mili

nie urońmy szczęsnej chwili

nie słuchajmy polityków

jedzmy, pijmy i...po krzyku

czwartek, 4 grudnia 2025

misterium - Waldemar Balcerowski

  Wiersz z tomu: Rzeczniowskie notacje

mąka pachniała polem i słońcem

wiatrem dojrzałym zbożem

 

matki zanurzywszy dłonie

odczytywały z niej tajemnice pogody

ślady suchej lub deszczowej wiosny

 

potem na bukowych stolnicach

usypywały biały krater

i kiedy sen ogarniał domowników

z mis i brytfanek wylewało się

drożdżowe cisto

 

wtedy ojcowie zaglądali do gardeł pieców

dotykali żywej tkanki ognia

który dopełniał to misterium

 

 

czwartek, 27 listopada 2025

Dla Żelazków - Wanda Chodorowska

 Wiersz ze zbioru: Myśli Rymowane

 

Święty Mikołaju!!!

wciąż myślę i myślę i nie bardzo wierzę,

Że dasz sobie radę na swym reniferze,

Przyjechać z fińskiego, twego Roveniami,

Aż, tu do Szczecina, zwykłymi saniami.

 

 Chyba ja się zwrócę do Mikołaja z nieba,

Żeby przywiózł wszystkim, co komu potrzeba.

Tam, pewnie działają już elektronicznie

I mogą przysyłać  pocztę błyskawicznie:

Gwiazdeczkę dla Marty!

Gwiazdeczkę dla Uli!

Samochód Kaziowi!

Słoneczko dla Oli!

 

Dla Piotrusia pochwał złocistą koronę!

Perłami wystroją kochaną Iwonę!

Nie zapomną chyba o moim "tancorze",

Któremu zostawią tonę złota w worze.

Święty Mikołaju! Skoroś miły taki

Przyjedź do Żelazków i zostaw ode mnie

dużo, dużo uścisków i gorące buziaki!!

 

         Warszawa, 2000.12.24

 

 

wtorek, 4 listopada 2025

jubileusz - Waldemar Balcerowski

Wiersz z książki: Rzeczniowskie notacje

 łach ten który całkiem nieźle

 przypomina koszulę

czerwony w czarne paski

wczoraj obchodził swój cichy jubileusz

 

od życzliwego kolegi odkupiony

za resztę stypendium

pasował wręcz idealni

do studenckich analiz Stendhala

 

podczas politycznych mityngów

gdzie łączył się bratnio z tysiącem

innych koszul

łoptał prawie jak sztandar

 

był honorowym krwiodawcą

co tydzień w balii opalizujących mydlin

skazany na upust strużki farby

 

dziś gdy przetarty kołnierzyk

strzępi się jak stracone złudzenia

nie wiem czy bezużyteczny łach

powinienem jeszcze szanować

 

piątek, 31 października 2025

Cisza - Sławomir Węgrzecki

Odpoczywasz droga babuniu

u Pana Boga w ogrodzie

a my.. choć tyle to lat

wspominamy Ciebie jak co dzień

Jak przez te wszystkie lata

woziłem Cię ze Szczecina

a Ty mnie zawsze z miłością

traktowałaś jak swego syna

Ileż mi przestróg na życie

a ile dobrych rad udzieliłaś

gdy coś nabroiłem zbeształaś

częściej z tkliwością tuliłaś

Odpoczywaj w spokoju

spracowana, święta kobieto

pamiętać Cię zawsze będziemy

albo pochłonie nas piekło...

Pamięci babci Anieli...

 

piątek, 3 października 2025

Pstro - Elżbieta Sobólska-Majewska

Wiersz z książki: Wiersze z rękawa

 

Zrobiłeś to dla draki?

Czy może dla zabawy?

Lub żeby nie wypaść z wprawy?

A może bez przyczyny

wpuściłeś mnie w maliny?

I jeszcze dla niepoznaki

unułeś scenariusz taki.

 

A sedno gdzieś na dnie

zgubiło zręcznie się.

Zrobiłeś to - ot tak.

i sensu w tym brak.

A co?

A pstro!