Wiersz opublikowany na łamach kwartalnika:
" Życie Powiśla", 2021, nr 2, s. 8.
Masz miękkie serce, nadmiar empatii - czasem bywa jak niewypał totalny,
a nawet - paradoks absurdalny.
Choć to prawda, najprawdziwsza taka,
która nieodwzajemniona, daje kopniaka.
Najczęściej, gdy ktoś inny nie doceni, nie pochwali,
a wręcz zaneguje, skrytykuje i mimo wszystko do siebie przywabi.
To i tak ku upadkowi zmierza wszystko,
bo zło i dobro w tym samym tempie nie zajdzie daleko.
Dwie przeciwności inny los obierają,
a przy tym najmniejszych planów, marzeń nie spełniają.
I nie krzywdząc życia i siebie wzajemnie,
powinni żyć po swojemu, tzn. oddzielnie.
Bo wtedy życie spokojem zaczyna pałać
i coraz większe kroki na przód pozwala stawiać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz