Wiersz z publikacji: Rozmowy z faunem : wiersze
Wyruszam do wnętrza pamiętnika
tyle minęło lat a on ciągle taki sam
tylko wypłowiałe niektóre karteczki
siedzą mają swoje dziwne tajemnice
Taką małą historię mojego pięknego
pamiętnika ukryte myśli zapisane
to są cenne skarby wyrytej pamięci
strofami wzruszają i dreszczem
Aby oddać specyfikę tamtego czasu
w domu ciepłe cztery piece kaflowe
kredens i stół olbrzymi z krzesłami
a ja lubiłam bawić się pod stołem
Głośnik radiowy w domu i gramofon
z płytami winylowymi było fajnie
słuchać z całą rodziną muzyki takie
zapisane w pamiętniku odczucia
Czytam ze łzami bo są koślawe
napisane słowa "Uratuję świat"
ojej ja to pisałam całkiem
o tym zapomniałam pamięć mi uleciała
Co takie dziecko miało na myśli ale widocznie miało bo mamam
przeżyła drugą wojnę światową
była w obozie w Niemczech
Zamiast bajek na dobranoc
opowiadał swój los a łzy same
cisnęły się do oczu miała wtedy
piętnaście lat i przeżyła traumę
Może dlatego zapisałam te słowa
jeszcze na końcu pamiętnika jest
nabazgrany malunek mój i tam są chmurki
a w gwiazdach jestem ja
Z wielkimi oczami trzymam kulę ziemską
a na ziemi zamiast roślin jest potop
wszystko tonie dalej przewijam stronę
widzę literki mają skrzydełka
Fruwają jak ptaki jakby wiatr je porozrzucał
układają się w koniec naprawdę
koniec tajemnic pamiętnika ale tych
zapisanych pamiętników mam wiele
tylko ten jeden otworzyłam dla Was
04-03-2023
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz