Wiersz opublikowany w kwartalniku "Życie Powiśla", 2015, nr, 1 (58), s. 113.
Tysiące miejsc na całej ziemi
Usłane są śladami Twoimi.
Śladami czynów i mądrych słów.
Każdy chciał być przy Tobie znów.
Żeby choć dotknąć Cię mógł
Błogosławieństwo Papieskie dostać,
Chociaż chwilę z Tobą pozostać.
Wszystkich wspierałeś, dodawałeś sił.
Mówiłeś:
"Uwierzcie mi, nie lękajcie się"
Z Twoimi słowami szliśmy przez świat,
By w życiu lepiej żyło się nam.
Mocno my Tobie zawierzyli.
Jak Jezusowi i Maryi.
Przyszedł czas, że zawiał wiatr
Od samiutkiego Gdańska
I rozwiał Polskę bo bunt w sobie miał,
A zwał się Solidarność Robotniczo-Chłopska.
Nawet berliński mur twardy padł
I przyszło nowe nie wiem czy lepsze,
Bo coraz gorzej żyje się nam.
Proszę Cię Ojcze - pomagaj nam!
Bo żyją ludzie umęczeni w nędzy
Błogosław Polskę i cały świat,
Niech każdy będzie jak bratu brat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz