Wiersz ze zbiorku: Moje piekło i niebo
Uratowałeś me życie
Wspierałeś moją rodzinę
Skazany byłem na picie
A dałeś mi inne życie
Jak wdzięczny jestem Tobie
Co serce moje dziś czuje
Ma dusza tylko odpowie
Jak bardzo Tobie dziękuję
To dzięki Tobie dziś żyję
Mam dzieci swoje i żonę
To dzieki Tobie nie piję
A już myślałem że koniec
Że koniec z rodziną ze mną
Tak bliski był kres wszystkiego
Widziałem tę otchłań ciemną
A ty wyrwałeś mnie z tego
GMINNA I POWIATOWA BIBLIOTEKA PUBLICZNA W RZECZNIOWIE
wtorek, 31 marca 2015
poniedziałek, 30 marca 2015
... - P.D.
Gospodyni z Grabowca
Postanowiła upiec makowca
Ta się pracą przejęła,
że ciasta z pieca nie wyjęła
W ten sposób zrobiła z "makiem figowca"
Postanowiła upiec makowca
Ta się pracą przejęła,
że ciasta z pieca nie wyjęła
W ten sposób zrobiła z "makiem figowca"
czwartek, 26 marca 2015
... - P. D.
Światowej sławy
poeta z Dubrawy
pisał limeryki
bo podobały mu się te wierszyki
chciał by dodały mu większej sławy
poeta z Dubrawy
pisał limeryki
bo podobały mu się te wierszyki
chciał by dodały mu większej sławy
wtorek, 24 marca 2015
Grabowiec - Przemek K
Oszczywilk, dawna nazwa wsi przed nami
Później piękne miasto z ulicami
Teraz osada gdzie Mikołaj góruje
Nadal z ulicami w aktach figuruje
Ale też chwali się pięcioma dzielnicami
Później piękne miasto z ulicami
Teraz osada gdzie Mikołaj góruje
Nadal z ulicami w aktach figuruje
Ale też chwali się pięcioma dzielnicami
piątek, 20 marca 2015
*** - Tadeusz Charmuszko
Pewna niewiasta w Rzeczniowie
przesadnie dbała o zdrowie.
Listek sałatki,
zero dokładki
badyl z niej teraz, nie człowiek.
przesadnie dbała o zdrowie.
Listek sałatki,
zero dokładki
badyl z niej teraz, nie człowiek.
czwartek, 19 marca 2015
*** - Magda Rynio
Kaniosy to piękna okolica.
Przyrodą swoją nas zachwyca.
Tu są widoki na lasy i pola.
Jesienią pachnie zaorana rola.
Ciężka to rolników dola.
Przyrodą swoją nas zachwyca.
Tu są widoki na lasy i pola.
Jesienią pachnie zaorana rola.
Ciężka to rolników dola.
środa, 18 marca 2015
Bojaźliwy - Sławomir Chmielewski
Wiersz ze zbiorku: Moje piekło i niebo
Kiedy byłem mały
Rodziców się bałem
Lata szybko zleciały
Sam ojcem zostałem
Czy to nie jest dziwne
Że ten czas tak leci
Może będzie to naiwne
Teraz trzeba bać się dzieci
Tato nie tak tato po co
Ciągle jakieś pytania
Ja tłumaczę one psocą
I tyle mam do gadania
Tak oto życie całe
Musimy się kogoś bać
Dzieci duże dzieci małe
Wciąż na baczność trzeba stać
Ale dokąd trwała będzie
Ta życiowa droga
Zawsze wciąż i wszędzie
Trzeba bać się Boga
Kiedy byłem mały
Rodziców się bałem
Lata szybko zleciały
Sam ojcem zostałem
Czy to nie jest dziwne
Że ten czas tak leci
Może będzie to naiwne
Teraz trzeba bać się dzieci
Tato nie tak tato po co
Ciągle jakieś pytania
Ja tłumaczę one psocą
I tyle mam do gadania
Tak oto życie całe
Musimy się kogoś bać
Dzieci duże dzieci małe
Wciąż na baczność trzeba stać
Ale dokąd trwała będzie
Ta życiowa droga
Zawsze wciąż i wszędzie
Trzeba bać się Boga
wtorek, 17 marca 2015
nadzieja - Majka Sotowicz
Wiersz opublikowany w tomiku: Słowa jak motyle...
Ach nadziejo!
nie jesteś matką głupich
niejeden
chciałby ciebie kupić
na sztuki
na łokcie
na cale
i nie targowałby
się wcale
poniedziałek, 16 marca 2015
droga - Majka Sotowicz
Wiersz opublikowany w tomiku: Słowa jak motyle...
Chociaż kamienista
i po wielokroć zraniła
strudzone stopy
trzymam się jej w nadziei
że zaprowadzi
do upragnionego celu
Ty uśmiechnąłeś się
i rzekłeś:
ona sama w sobie jest celem...
piątek, 6 marca 2015
My młodzi - Sławomir Chmielewski
Wiersz ze zbiorku: Moje piekło i niebo
Dla nas młodych słońce świeci
Także dla nas kwitną róże
Tylko czas tak szybko leci
Czemu młodość nie trwa dłużej
Dzisiaj naście mamy lat
Z każdym rokiem ich przybywa
Taki piękny jest ten świat
Życie szybko tak upływa
Korzystajmy więc z młodości
Przeżywajmy piękne chwile
I nie myślmy o starości
Kiedy wśród nas szczęścia tyle
To recepta jest na młodość
Smutek niech nas nie obchodzi
Obca zawiść nam i wrogość
Bo my chcemy wciąż być młodzi
Dajmy wszystkim dobre słowo
Życzmy szczęścia wszystkim wokół
A tym którzy chcą spokoju
To im dajmy święty spokój
Świat jest przecież dla nas młodych
My dla świata zaś ozdobą
W szczęściu żyć mamy powody
Jakie młodość młodość młodość
Dla nas młodych słońce świeci
Także dla nas kwitną róże
Tylko czas tak szybko leci
Czemu młodość nie trwa dłużej
Dzisiaj naście mamy lat
Z każdym rokiem ich przybywa
Taki piękny jest ten świat
Życie szybko tak upływa
Korzystajmy więc z młodości
Przeżywajmy piękne chwile
I nie myślmy o starości
Kiedy wśród nas szczęścia tyle
To recepta jest na młodość
Smutek niech nas nie obchodzi
Obca zawiść nam i wrogość
Bo my chcemy wciąż być młodzi
Dajmy wszystkim dobre słowo
Życzmy szczęścia wszystkim wokół
A tym którzy chcą spokoju
To im dajmy święty spokój
Świat jest przecież dla nas młodych
My dla świata zaś ozdobą
W szczęściu żyć mamy powody
Jakie młodość młodość młodość
przemierzamy - Majka Sotowicz
Wiersz ze zbiorku Słowa jak motyle...
jak wędrowcy
pośpiesznie przemierzamy
pory roku
by w okolicy maja
tkliwiej na siebie
spojrzeć
czwartek, 5 marca 2015
ubrane w pocałunki - Majka Sotowicz
Wiersz ze zbiorku Słowa jak motyle...
usta ubrane
w pocałunki
rozkwitły
jak zroszone
wiosennym deszczem
róże w naszym
ogrodzie
zanim omdlały
od rozbudzonej
rozkoszy
zdołały wyszeptać
- jeszcze...
środa, 4 marca 2015
Szczęście - Sławomir Chmielewski
Wiersz ze zbiorku: Moje piekło i niebo
Szczęściem jest całe życie nasze
Gdy się śmiejesz nawet kiedy płaczesz
Życie to dar od Boga dany
Jakże więc inaczej może być nazwany
Szczęściem jest dwoje ludzi
I jedno wspólne zdanie
Kiedy co rano ktoś cię budzi
Wieczorne do snu układanie
To głosu dzieci w drugim pokoju
Piskiliwe lecz jakże radosne
To odpoczynek po dziennym znoju
Rozmowy ciche i głośne
Żadne marzenia nie osiągalne
Ani bogactwa z pięknego snu
Szczęście tak bardzo jest namacalne
Szczęściem jest to że jesteśmy tu
Tak właśnie tu na tym świecie
Z rodziną w zdrowiu radości
Jeśli w to szczęście wierzyć będziecie
Żyć jakże wam prościej
zaskakujesz ... - Majka Sotowicz
Wiersz ze zbiorku: Słowa jak motyle...
zaskakujesz mnie czułością
w niemym geście
ciepłym oddechu
blask twych oczu
jest odpowiedzią
na wszystkie
nie zadane
pytania
Razem - Katarzyna T.
Wśród tłumu martwych dusz
Szukam swoich ust
Szukam swoich ust
Czy coś się jeszcze zdarzy ?
I kiedy znów…
Dotykiem twoich dłoni
Upoję się zupełnie
Nie będzie nas dla świata
Ni mnie, ani Ciebie
Gorąco serc płomieni,
Sploty dwojga dusz
Zlana plama z cieni,
Dwoje czerwonych róż
Razem, zawsze, na zawsze
Szepty spragnionych ust
Chłód dotyka przestrzeni
Błękitnych nieba zórz
W końcu oddaleni,
Na kilka wiecznych chwil.
Do siebie znów przylgniemy,
Za kilka czasu mil.
wtorek, 3 marca 2015
... Katarzyna T.
Wiersz z serii Pytania
Jeśli kiedyś powiem
Że Cię kocham
Spoliczkuj mnie za bluźnierstwo
Jeśli kiedyś Cię zdradzę
Pocałuj mnie
Za szczerość
Jeśli kiedyś się potknę
I upadnę
Roześmiej się szczerze
Jeśli kiedyś
Cię znienawidzę
Przytul mnie
Jeśli kiedyś odejdę
Nie szukaj
A jeśli kiedyś się zmienię
Odejdź
I nie wracaj,
A jeśli kiedyś umrę
Ty żyj
I przy kieliszku szampana
Wznieś toast za Tą
Która żyje.
Miłość - Sławomir Chmielewski
Wiersz ze zbiorku: Moje piekło i niebo
Miłość - to piękny dar
Jest on od Boga dany
To szczęście zakochanych par
Gdy kochasz i jesteś kochany
Miłość - to uczucie jedyne
Dla którego warto żyć
Gdy chłopak kocha dziewczynę
I ona chce z nim być
Miłość - to iskra żaru
O którą dbać trzeba
Nie bójmy się tego żaru
Pragnijmy miłości jak chleba
Miłość - po wieczności kres
To sens naszego życia
Eliksir który do wypicia jest
I wart on jest wypicia
Miłość - to piękny dar
Jest on od Boga dany
To szczęście zakochanych par
Gdy kochasz i jesteś kochany
Miłość - to uczucie jedyne
Dla którego warto żyć
Gdy chłopak kocha dziewczynę
I ona chce z nim być
Miłość - to iskra żaru
O którą dbać trzeba
Nie bójmy się tego żaru
Pragnijmy miłości jak chleba
Miłość - po wieczności kres
To sens naszego życia
Eliksir który do wypicia jest
I wart on jest wypicia
poniedziałek, 2 marca 2015
Pytania - Katarzyna T.
A jeśli tak właśnie ma być ?
Jeśli zawsze wygrywa zło ?
Jeśli w ogromie czasu wszechświata
Jesteśmy nieistotną skrą ?
Jeśli po śmierci
nie ma nic ?
Jeśli prócz Boga
coś istnieje ?
Jeśli bez naszej
wiedzy
Coś się ważnego
właśnie dzieje ?
Jeśli wygrana nic nie znaczy ?
Jeśli zwycięstwo klęską się staje ?
I jeśli mino naszej chęci
Nic nam się w życiu nie udaje ?
Jeśli pośród
tylu lat
Wśród mędrców
powstają te pytania
I nikt nie
znajdzie odpowiedzi…?
Bo cóż jest
więcej do dodania.
Borcuchy (moja mała ojczyzna) - Sławomir Chmielewski
Wiersz ze zbiorku: Moje piekło i niebo
Od północy łany zbóż
Ziemia jako takiej klasy
Pozmieniało się tu już
Przeminęły dawne czasy
Na południe stary bór
Okolica to nizinna
Tutaj ze snu budził kur
To Borcuchy wieś rodzinna
Moja mała to ojczyzna
Stąd wychodzą me korzenie
Ze łzą w oku muszę przyznać
Powracam tu z utęsknieniem
Pierwsze kroki tu stawiałem
A matka uczyła pacierza
Zawsze tutaj powracałem
Czy mi dzisiaj tego nie żal
Kawał życia tu zostało
Chwile dobre gorsze czasem
Przecież tu się dorastało
Na Borcuchach tych pod lasem
Taka piękna okolica
Właśnie tu się urodziłem
To jest wioska mego życia
Ja dzieciństwo tu spędziłem
A gdy byłem hen daleko
W myślach jednak powracałem
Gdzieś za śódmą górą rzeką
Zawsze o swej wsi myślałam
Ach Borcuchy wiosko moja
Tyś wydała pokolenia
Dzisiaj jedno co nas łączy
To tęsknota i wspomnienia
Czy to burza, dzeszcz, czy grad
Choćby nie wiem jaka plucha
Żebyś nawet miał sto lat
Świat jest piękny na Borcuchach
Od północy łany zbóż
Ziemia jako takiej klasy
Pozmieniało się tu już
Przeminęły dawne czasy
Na południe stary bór
Okolica to nizinna
Tutaj ze snu budził kur
To Borcuchy wieś rodzinna
Moja mała to ojczyzna
Stąd wychodzą me korzenie
Ze łzą w oku muszę przyznać
Powracam tu z utęsknieniem
Pierwsze kroki tu stawiałem
A matka uczyła pacierza
Zawsze tutaj powracałem
Czy mi dzisiaj tego nie żal
Kawał życia tu zostało
Chwile dobre gorsze czasem
Przecież tu się dorastało
Na Borcuchach tych pod lasem
Taka piękna okolica
Właśnie tu się urodziłem
To jest wioska mego życia
Ja dzieciństwo tu spędziłem
A gdy byłem hen daleko
W myślach jednak powracałem
Gdzieś za śódmą górą rzeką
Zawsze o swej wsi myślałam
Ach Borcuchy wiosko moja
Tyś wydała pokolenia
Dzisiaj jedno co nas łączy
To tęsknota i wspomnienia
Czy to burza, dzeszcz, czy grad
Choćby nie wiem jaka plucha
Żebyś nawet miał sto lat
Świat jest piękny na Borcuchach
Subskrybuj:
Posty (Atom)