GMINNA I POWIATOWA BIBLIOTEKA PUBLICZNA W RZECZNIOWIE

piątek, 14 grudnia 2018

jestem - Majka Sotowicz

Wiersz ze zbiorku: Słowa jak motyle

jestem cieniem ze snu
który bezszelestnie
przemierza rzeczywistość
i marzy o powrocie
do miejsca gdzie
czuje się bezpiecznie

czwartek, 29 listopada 2018

bilet w jedną stronę - Majka Sotowicz

Wiersz ze zbiorku: Słowa jak motyle

Dobrze zaplanuj
wycieczkę przez życie
bo nie wrócisz
na pierwszy przystanek
by zmienić trasę.

poniedziałek, 12 listopada 2018

Plucha - Elżbieta Sobólska-Majewska

Wiersz z książki - Wiersze z rękawa

Mokrym palcem
w szybę puka,
roztańczona z wiatrem plucha.

W szarym płaszczu
z wyłogami
pląsa plucha pod drzewami.

Rozigrała się na dachach,
rozbębniła się rynnami.
Plucho,
powiem ci na ucho:
- Nie zostawaj długo z nami.

piątek, 2 listopada 2018

Kto winien? - Wanda Chodorowska



 Wiersz z książki - Myśli Rymowane


Los wszystkich ludzi na świecie
Wierzycie mi czy nie wierzycie
Jest zwykłym biletem wstępu
Do znanego teatru „ŻYCIE”.

Sztuka w teatrze trwa latami
Reżyserujemy ją przecież sami,
Główną rolę też sami gramy,
A na oklaski wciąż czekamy.

W pewnej chwili, niespodziewanie
Zamiast zwykłych rutynowych owacji,
Słyszymy gwizdy i tupanie.
Coś nam nie wyszło? Nie mamy racji?

My się przecież nie mylimy1
Ale siadajmy1 Ogladajmy1
Przekonamy się, jak zobaczymy,
Jak się zastanowimy1

Tak więc siadamy, oglądamy
Nagle …zauważamy,
Że sztuka źle przemyślana,
Akcja całkiem zagmatwana,
Scena źle oświetlona,
Widownia zbyt nagłośniona.
- Jak to się stało?
Wstyd1 Nieporozumienie1
Klęska i przygnębienie1

Kto nam tak sztukę źle ustawił1
Treści nie docenił, źle przedstawił?
Kto nas tak nie pożałował?
Boleśnie skompromitował?
W odpowiedzi usłyszeliśmy zdanie,
Które dla nas jest też pytaniem:
Kto temu winien? No, kto?
Gdzie my wtedy byliśmy?
Dlaczego na to zezwoliliśmy?
Co nas zepchnęło? Jaka siła
Od naszych marzeń oddaliła?
Kto wtedy za nas rządził?
Kto za nas decydował?
Kto to był?
Co o tym myślicie?

Ja myślę, że to był tylko źle trafiony,
Zbyt tanio przez nas kupiony
Bilet do teatru ŻYCIE.

                 Warszawa, marzec 2001

wtorek, 16 października 2018

Mówiłeś - Daniela Ziętala

Wiersz opublikowany w tomiku: Nasz Papieżu ukochany
 
Mówiłeś do nas Papieżu
że Jezus wzywa nas
byśmy byli prawdziwą
solą tej ziemi
i tych czasów.
 
Pamiętamy Twe słowa
i przyrzekamy,
że nie porzucimy
wiary naszych ojców.
 
Bo wiara człowiekowi
daje wielką siłę
człowiek bez wiary
żyć nie może.
 
Strzeż nas o Panie
w każdy dzień,
w każdej życia chwili.
 
Niech wiara
wzrasta w nas
i nigdy nie zagaśnie.
 

poniedziałek, 1 października 2018

Traktor - Elżbieta Sobólska-Majewska

Wiersz z książki - Wiersze z rękawa

 Traktor orze
na ugorze,
żeby zboże
prosto w górę
aż pod chmurę
złotym łanem
rosło.
Ryje bruzdy,
w bruzdkach ptaki
znaleźć mogą swe przysmaki.
Jak labirynt skib szeregi.
Traktorzysta szarpie biegi.
Silnik prycha, warczy, gra
- zapracował się do cna.

piątek, 7 września 2018

Zostają w pamieci - Wanda Chodorowska

Wiersz z książki: Myśli Rymowane

Tak jak fale Wisły,
Jej wody zmarszczenia,
Przemijają czasem
Ludzkie pokolenia.
A pamięć po zgasłych
Nie ma innej twarzy,
Prócz starych, pożólkłych,
Cichutkich cmentarzy.

W pamięci tkwią tylko
Perły pokolenia,
Bohaterowie czynów,
Walk i poświęcenia.
Chwała bohaterom,
I cześć ich pamięci!
Niech swiecą jak gwiazdy,
Czują się jak święci!

Ty, gdy jedziesz szosą
Radzymińskiej Wólki,
Pamiętasz gdzie stały
Napastliwe pułki?
Wiesz, że bronił Warszawy
Pułk Strzelców Kaniowskich,
A baonem dowodził
Stefan Pogonowski?

Wiesz, że poległ tutaj?
Ale do "Cudu nad Wisłą"
I wyroków boskich
Dołożył swój palec
Tenże Pogonowski...

Przy Belwederze myślisz,
Że wysiłek nadludzki
Podjął Wódz Narodu
marszałek Piłsudski!

Na innej trasie ci się
Obawa udziela:
Ważnieszy Sulejówek?

A może Cytadela?
A może Palmiry?
Masowe ofiary,
Naszej polskosci
Kultury i wiary?

Pierwszym obowiązkiem
Naszego zwiedzania,
Powinno być jednak -
Muzeum Powstania!
Gehenna Warszawy!
Klęska pokolenia!
Powszechna ofiara,
Za honor istnienia!

Pamięć o nich przekażemy
Swym córkom i synom
Niech w pamięci pokoleń
Polegli nie zginą!!!

czwartek, 30 sierpnia 2018

moja lokomotywa - Elżbieta Sobólska-Majewska

Wiersz z publikacji: Wiesze Ciotki Trzpiotki

wielkie ślepie we mnie wlepia
Z głębi brzucha parą bucha
Zgrzyta zębami
Aż trzęsą się ściany.

Czy to smok?
Czy stado fok?
Czy to lew i jego gniew?
Nie!
Ta parowa grzywa
to lokomotywa!

poniedziałek, 20 sierpnia 2018

lubię - Majka Sotowicz

Wiersz z książki - Słowa jak motyle

lubię
gdy moja dusza obudzona
gorące głosi słowa
z rozgranym
choć starym sercem
po miłość stajesz
pierwszy w kolejce

czwartek, 9 sierpnia 2018

Kto co lubi - Wanda Chodorowska

Wiersz z tomu: Myśli Rymowane

Ktoś lubi uliczny tłum,
A ja - tylko leśny szum.
Ktoś lubi uliczny gwar,
A ja - cichy słońca żar.

Ktoś w kawiarnianym dymie
I pocie ciał chce się pławić,
ja w lesie jak w kominie,
Ciało do słońca wystawić.

Nie tęsknię do ogniska,
Pierwotnych ludzi w lesie,
Ale chcę przeżyć z bliska
Wysokie loty ptasie.

Taki lot to coś więcej
Niż raban akustyczny,
Bo może lepiej pobudza
Czyjś talent artystyczny.

Przyroda wznosi wyżej
Ducha ludzkiego. Aż pod niebiosy,
Mimo że człowiek ten na co dzień
Jest szary, cichy; biedny i bosy.

           Warszawa, 2001.01.07

piątek, 3 sierpnia 2018

Pomidory - semafry - Elżbieta Sobólska-Majewska

Wiersz z książki - Wiersze z rękawa

Gdyby nie tory
pociągi jeździłyby
jak traktory
- przez pola,
przez miedze;
nawet tu,
gdzie siedzę.
Na trawniku
przy koszyku,
w którym mam pomidory:
zielone - jak otwarte semafory,
czerwone - jak zamknięte semafory.
Pomidory na przetwory.

czwartek, 26 lipca 2018

Niezapomniana twarz - Daniela Ziętala

Wiersz z tomiku: Nasz Papieżu ukochany

Papieżu, kto widział
choć raz Twoją twarz
nie zapomni jej
choć przemija czas.

Bił od jej świętości
nadzwyczajny blask:
twarz pełna powagi
zadumy, mądrości
rozmodlona w ciszy
wielkiej pobożności

Twarz szczęśliwa, wesoła
gdy młodzież Cię otaczała:
ulubione Twe pieśni
wraz z Tobą śpiewała.

Później twija twarz
Pełna bólu była
przez okrutną chorobę
która ćię dręczyła

Kazdy Twój ból
i uśmiech pamiętamy
są to żywe fotografie
które w sercach i oczach mamy.

piątek, 13 lipca 2018

Tylko z Tobą - Wanda Chodorowska

Wiersz z książki: Myśli Rymowane

Chcę nie tylko razem z tobą być
I nie tylko razem z tobą żyć,
Ale kochać się jak w rodzinie

Chcę zawsze tylko z tobą, mój drogi
Przekraczac nasze domowe progi.
We wspólnym gnieździe jak dwa bociany,
Być zawsze z tobą, mężu kochany!

Żyć razem we wspólnym stadzie,
Jak rybki w czystej wodzie
Jak pszczoły w słodkim miodzie,
Jak kwiaty w cud-ogrodzie!

Przytulać zawsze główka do główki,
Pomagać sobie, jak małe mrówki,
Ciągnąć wóz razem, jak para koni
I znosić wszystko, co los uroni.

Czy mróz, czy burza, czy słońce świeci
Chcę razem z tobą pilnować dzieci.
Cieszyć się z każdej kromeczki chleba.
Z każdej drobnostki naszego nieba.

            Warszawa, 2002.07.15

poniedziałek, 2 lipca 2018

w porę wyrwałam się z miejskiego zgiełku - Majka Sotowicz

Wiersz z książki Słowa jak motyle

 rankiem
słońcu mówię:
dzień dobry

drzewa szumią mi
pieśń jesienną
i trawy kłaniają się
nisko

wieczorem
zapisuję policzone
prze zemnie gwiazdy

i tylko budzik
zamknięty w lodówce
drży z zimna

poniedziałek, 18 czerwca 2018

Wielka wyprawa - Elżbieta Sobólska-Majewska

Wiersz z książki Wiersze z rękawa

Najpierw szpaler drzew,
z których kapią żołędzie.
Na kamień
trzeba wejść koniecznie
- oj, niebezpiecznie!

Mostek - hop!
W prawo, w lewo
- trzy zakręty
gonią pięty.
Schodków mrowie
kręci w głowie.

Trzeba przytulić samotne drzewo
i przez dziurę w płocie
zajrzeć do ogrodu
od spodu.

Jeszcze kopiec kreta
- jak czarna kareta -
szybkao dookoła,
bo czas woła.

Wreszcie
wielki gmach.
A za nim - aż strach!
Szum i tuch,
zgiełk i gwar.
Oooo,
to wielka sprawa ta moja wyprawa!

piątek, 8 czerwca 2018

ach na sianie - Majka Sotowicz

Wiersz z książki Słowa jak motyle

Ach na sianie ach na sianie...
barrrdzo lubię to kochanie!
choć łaskoczą mnie źdźbła trawy
 - nie przerywac mi zabawy!

Cóż - to tylko się przyśniło
lecz przyznaję
było miło!

środa, 30 maja 2018

Za chwilę - Elżbieta Sobólska-Majewska

Wiersz z książki Wiersze Ciotki Trzpiotki

Tata prosi: - Posprzątaj
wszystkie auta i klocki
pełno ich na dywanie
i pod stołem, przy ścianie.
- Za chwilę!

Mama prosi: - Na półce
poukładaj bajeczki
niech będą w równym rzędzie
jak kury na grzędzie.
- Za chwilę!

Załóż kapcie.
Zdejmij czapkę.
- Za chwilę!

Umyj ręce.
Zjedz kanapkę.
- Za chwilę!

Oj, długa jest twoja chwila
Jak ogon krokodyla.
Często wręcz końca nie ma
- jest słówkiem od niechcenia.

poniedziałek, 14 maja 2018

Rozstanie - Wanda Chodorowska

Wiersz z książki Myśli Rymowane

Gdy zawita słonko
I ciepło na dworze,
Wyjdę ja na pole
I odetchnę może.

     Radosny mi wietrzyk
     Włos z głowy rozwieje,
     Może się do życia
     Znowu roześmieję?

Może już zapomnę,
co boli i kłuje,
Może wreszcie sam los
Coś poodwołuje?

     Może mi przebaczy
     Bóg i wszyscy święci,
     Że nie doceniałam
     Twej miłości, pamięci?

Teraz sama płaczę,
Smak goryczy czuję
Lecz muszę żyć dalej,
Wierzę, że ożyję!

     Będę kochać mój las
     I pola i sady,
     I urok wieczoru,
     I ten księżyc blady...

I wsi mojej ciszę,
Pracowitych ludzi
I tego skowronka,
Co mnie ze snu zbudzi!

     Będę kochać wszystko,
     Nawet psów szczekanie,
     I czekać na Ciebie?
     Na Ciebie, Kochanie?

      Napisane w okresie wojny, odtworzone z pamięci
      Warszawa, 2001.05.05

wtorek, 1 maja 2018

Błogosławiony - Daniela Ziętala

Wiersz z tomiku Nasz Papieżu ukochany

Błogosławiony Janie Pawle II
wielu świętych ogłosiłeś
w czasie swego pontyfikatu
którzy swym życiem
na to zasłużyli
w wierze i czystości
swe życie przeżyli.
Teraz kiedy jesteś
Ty u Boga w niebie
przyszedł czas
by ogłościć światu
Święty - Ojcze - Ciebie
Dnia 1 maja 2011 roku
rozbrzmiały w Rzymie dzwony
ogłosiły całemu światu
że Papież Jan Paweł II
jest - błogosławiony
My Polacy dumni
jesteśmy z tego
że mamy rodaka
błogosławionego.

                  Czerwiec 2011 r.

poniedziałek, 16 kwietnia 2018

Bezsenność - Wanda Chodorowska

Wiersz z książki Myśli Rymowane

Dlaczego nie mogę spać,
Choć do poduszki mi tęskno?
Dlaczego nie mogę stać,
Choć nogi w niemocy grzęzną?

Dlaczego kolejna wiosna
Coraz mniej mnie zachwyca?
Zmartwiałam jak stara sosna,
której nic nie podnieca.

Sosna pamięta, że w lesie rosła
I razem z nim szumiała,
Razem świeże powietrze wdychała,
Razem śpiewu ptaków słuchała.

Teraz sterczy sama jak palec,
Dawnych dźwięków nie słyszy,
Boi się, że jakiś ciężki walec
Nagle zawarczy i zadysz.

Nic się jednak nie dzieje,
A ja nadal nie mogę spać!
Jak wstanie słońce, mój aniele!
Daj mi natychmiast znać.

                   Warszawa, 2003.05.21

czwartek, 5 kwietnia 2018

On kochał cały świat - Daniela Zietala

Wiersz z tomiku Nasz Papieżu ukochany

On wszystkich nas umiłował
do zgody, wiary prowadził.
Pragnął byśmy kochali
Maryję, Jezusa, Boga.

Jednoczył narody świata
abyśmy byli braćmi.
Żyli wszyscy w zgodzie
A słońce świeciło jasnej.

Pragnął by świat był bez wojen,
przemocy i nienawiści.
Odwiedzał różne świata strony
łagodził konflikty, zawiści.
Był wszędzie w świecie
nawet gdzie inną wiarę mają.
I tam, gdzie wcale
wiary nie znają.

Nauczał, pomagał ludziom
jednoczył wszystkie narody.
By nikt nie czuł się gorszy,
nie pragnął chleba i wody.

Szczególnie kochał młodzież,
bo wierzył, że to przyszłość świata.
Jak ziarno wiary zasieje
to starczy na długie lata.

I młodzież Go pokochała
na wszystkie zjazdy jechała.
Śpiewali Mu jego pieśni
czekali na Jego gesty.

Na gesty co wiele znaczyły
bez słów się rozumieli.
Bo Papież kochał ich szczerze
i mówił - Ja ufam wam i wierzę.

Że to, co ode mnie słyszycie
będziecie wprowadzać w życie.
Żyli bez wahań i zwątpienia
w katolickiej wierze.

                Sienno, październik 2005 r.

czwartek, 29 marca 2018

cicho idę... - Majka Sotowicz

Wiersz z książki Słowa jak motyle

pracowicie i cicho
idę przez życie
chociaż nie zrywam
pełnymi garściami
owoców szczęścia
to jednak uśpiłam w sobie
ducha niepokoju
by bez większego cierpienia
iść w przyszłość

środa, 21 marca 2018

Wiosna - Elżbieta Sobólska-Majewska

Wiersz ze zbiorku - Wiersze z rękawa

Płyną łzy zimy
rynnami.
Śnieżna pani
powoli
żegna się z nami.

Pociągają nosami
sople z katarami.
Z bałwana
na trawniku śniegowa śmietana.

Polami i łąkami - 
zbliża się wiosna
zielonymi krokami.

środa, 14 marca 2018

Komputer - Elżbieta Sobólska-Majewska

Wiersz ze zbiorku - Wiersze z rękawa

Zbierają komputery
informacje z atmosfery.

Dlaczego zenit zjada cień?
Kiedy go nie ma - gdzie jest dzień?
Dlaczego sowa śpi w połowie?
Po co jest czub na dudka głowie?

Ile księżyców jest na orbicie?
Czy jest na Marsie jakieś życie?
Gdzie śpią anioły, a gdzie ptaki?
Co jedzą smoki, a co raki?
Po co w atomie kwarków tyle?
Ile lat żyją krokodyle?

Klik, klik
- wiem to w mig

piątek, 9 marca 2018

Nie pozwól orle biały - Daniela Ziętala

Niech skrzydła orła białego
trzepoczą wysoko nad nami
i niech po wszystkie czasy
strzegą polskich granic.

Bądź orle zawsze czujny
na tronie wysokim siedź
pilnuj by nic się nie stało
by nikt nieproszony tu wszedł.

A gdy się odważy
i wtargnie do nas czołgami
to rozszarp go orle biały
potężnymi swoimi szponami.

Bo kiedyś już było
że wolność nam odebrali
a Ciebie orle polski
strącili i zdeptali.

Nie pozwól byśmy te męki
jeszcze raz przeżywali
strzeż zawsze wolności naszej
i  naszych polskich granic. 


                 05.11.2017 
Źródło wiersza: http://bibliotekawsiennie.blogspot.com/

piątek, 2 marca 2018

Dobrze wiedzieć - Majka Sotowicz

dobrze wiedzieć że jesteś
śladem moim ruszasz śmiało
choćby na manowce
lub gdziekolwiek bądż

bo z tobą raźniej
nie jak z duszą na ramieniu
i marzyć można o niczym
- we wszystkim odnajdziesz sens

a gdy ręce opadają
ukojenie przynosisz
dobrze więc wiedzieć nadziejo
że wciąż przy mnie jesteś

          Kosów Marianki 01.10.2017

czwartek, 22 lutego 2018

Nie kradnij - Wanda Chodorowska

Wiersz ze zbioru: Myśli Rymowane

Jeśli Boga nie uznajesz,
Nie masz własnego sumienia,
To czym się naprawdę kierujesz
Jako człowiek tego pokolenia?

Jeśli wciąż łapczywie grabisz
Wszystko dla sojej wygody,
To dlaczego nie zbrałeś jeszcze
Wszystkiej oceanicznej wody?

Jeśli najbliższej rodzinie wyliczasz
Co jest "absolutnie" twoje,
To dlaczego powietrze wdychasz,
Które przecież nie jest twoje?

Dlaczego wciąż korzystasz
Z nie swojego słońca, cienia,
Zieleni, światła i wszystkiego
Czym ludzi obdarowuje Ziemia?

Wciąż coś bliskim zabierasz,
Rozliczając niby sumiennie,
Ale wciąż ich powoli okradasz
I wyzyskujesz nieodmiennie.

A prawda życiwa jest taka:
Jeśli ktoś kogoś wciąż okrada
I nie ma czystego sumienia,
To choćby wszystko zagarnął na ziemi
I tak potem zabierze go Ziemia!

           Warszawa, 2002.07.28

środa, 14 lutego 2018

Kra - Elżbieta Sobólska-Majewska

Wiersz z tomiku: Wiersze z rękawa

Na krze, co z wodą gna,
usiadła wrona. Kra!
Kra dryfuje. Wrona kracze
i po krze wesoła skacze.

Za zakrętem kra na krze
z trzaskiem zatrzymała się.
Wrona pióra nastroszyła,
czarne skrzydła rozłożyła.
Zakrakała: - Kraaa!
Pofrunęła w dal...

wtorek, 6 lutego 2018

Kamieniem się toczy - Majka Sotowicz

nadzieja
kamieniem
toczy się twardo
w głąb mnie

zalega na dnie
jak w studni
której otwierać
nie pozwala

przestaję chcieć
w nią wierzyć

ani śmiać się
ani płakać nie mogę

          Kosów Marianki 01.10.2017

wtorek, 30 stycznia 2018

Zima - Elżbieta Sobólska-Majewska

Wiersz z książki: Wiersze z rękawa

Nawet
jeśli zima mrozi,
szczypie,
śnieży,
chodzi,
brodzi...

Nawet
jeśli szalik gubi
i na głowie
czapkę czubi

Nawet jeśli krasi nosy
i śnieg sypie
do kaloszy...

To przecież jest kochana,
bo
tylko zimą można ulepić bałwana!

środa, 24 stycznia 2018

Wiersze z rękawa - Elżbieta Sobólska-Majewska

Wiersz ze zbioru: Wiersze z rękawa

Sypać wierszami 
z rękawa
to nie jest trudna sprawa.
Trzeba wziąć
pomysły, słowa, kolory, wzory
- wymieszać je powoli.
Dorzucić szczyptę mowy-trawy.
Podlać humorem dla zabawy.
Dosypać kropki i wykrzykniki.

Wszystko dokładnie zmiksować.
Morałem udekorować.
Upiec w rękawie w piekarniku
- i po krzyku!

poniedziałek, 15 stycznia 2018

Ja i czas - Wanda Chodorowska

Wiersz z książki Myśli Rymowane

Przypomnijmy sobie jeszcze raz
Jak wielką wartością jest czas!

Najpierw były puchy, pieluchy,
Same pieszczoty i całowania,
Same uśmiechy, same głaskania.
Same „ochy” i same „achy”,
Rośnij duży!
Dopóki jesteś jeszcze nieduży.
A potem?
Kilka całusków.
Zostań w przedszkolu!
Tu ci pomogą! Nie jesteś w polu!
I pomagają:
Raz cię szturchną, raz popychają,
Zabawkę wyrwą, wrzeszczą za uchem,
Są starszakami, a ty maluchem!

poniedziałek, 8 stycznia 2018

Kusił diabeł babę - Majka Sotowicz

Z Marianek staruszka siwa i bezzębna
diabła tak obiła, aż mu spuchła gęba.
Czart gdy widzi babę, to rusza z kopyta,
by go znów nie zbiła z Marianek kobita.

Choćby sam boruta namawiał do złego
babula go przegna jak już niejednego.
Rodzinka się cieszy, że babcia nie zrzęda,
mimo trudów życia chodzi uśmiechnięta.

Bo staruszka lubi żarty, śmiechy
i chce być wesołą do grobowej dechy.
A choć nader często klęczy pod figurą,
nikt jej rzec nie może: "diabła ma za skórą"

W całej zaś parafii szanują sąsiadkę
bo ona do złego wykręca się zadkiem.
Z wesołej staruszki chyba przykład wezmę
i gdy przyjdzie szatan to go przez łeb trzepnę.

Chyba, że to sąsiad tuż zza mojej miedzy,
to niechaj chłopina w łóżku mym poleży.
Po cóż biegać po wsi za ładną i młodą,
toż sąsiad jak diabeł nie grzeszy urodą.

Gdy będę staruszką jak z Marianek babcia
to taż na takiego zdejmę z nogi kapcia.

                               Kosów Marianki

wtorek, 2 stycznia 2018

Anioł - Elżbieta Sobólska-Majewska

Wiersz z książki: Wiersze Ciotki Trzpiotki

 A czy wiesz
Że w nocy czas
Gdy słyszysz skrzyp
Gdy widzisz blask

To przyszedł on
Stróż Anioł twój
Co skrzydła ma
Jak płachty pól.

A czy ty wiesz
Że dzień za dniem
Przy tobie jest
Wierny jak cień
Twój Anioł Stróż.

I zawsze tak
Przy tobie trwa
Twój Anioł Stróż
Co skrzydła ma...