GMINNA I POWIATOWA BIBLIOTEKA PUBLICZNA W RZECZNIOWIE

poniedziałek, 21 sierpnia 2017

Ludzie jak róże i jak szakale - Wanda Chodorowska

Wiersz ze zbioru: Myśli Rymowane

Wciąż otacza nas tłum
Ludzi przyjaznych i ujadaczy.
Wciąż ogarnia nas szum
Ich radości, bólu czy rozpaczy.
Wciąż kłębi się ludzki rój,
Zalewa cię, jak wody potoku,
Stwarza klimat "nie swój",
Najczęściej wyciska łzę w oku.
Jedni jak pęki róż
Pachną nabrzmiałą nadzieją,
Nim coś powiedzą, wiesz już,
Że ci sprzyjają, że rozumieją...
Czujesz życzliwy blask
I robi się ciepło, miło,
Jakby jutrzenki blask
I niebo ci się otworzyło.
Patrzysz na orli lot
Tych, którzy wzbili się wysoko
I wierzysz, że to ich pot,
Praca i geniusz śpiący głęboko
Wyniósł ich na taki szczyt,
Że zdobyli bogactwo i sławę.
Prawda to, czy tylko mit?
Coś wciąż budzi moją obawę.
Inni jak sfora psów!
Przez całe życie muszą ujadać
Każdemu choć parę słów
Czarnych do życiorysu powkładać.
Są jeszcze ponadto:
Złodzieje, zbóje, hieny, szakale,
Którzy twoją duszę chcą połknąć
Jak gołębia rozbitego na skale.

                      Warszawa, lipiec 2002

1 komentarz:

  1. Hej! Bardzo podoba mi się ten wiersz i twój blog również. Tego wiersza nigdy wcześniej nie słyszałam, ale przyznam,że przeczytałam go dwa razy:D Wpadnij do nas na Lovelybooks23

    OdpowiedzUsuń