GMINNA I POWIATOWA BIBLIOTEKA PUBLICZNA W RZECZNIOWIE

poniedziałek, 8 stycznia 2018

Kusił diabeł babę - Majka Sotowicz

Z Marianek staruszka siwa i bezzębna
diabła tak obiła, aż mu spuchła gęba.
Czart gdy widzi babę, to rusza z kopyta,
by go znów nie zbiła z Marianek kobita.

Choćby sam boruta namawiał do złego
babula go przegna jak już niejednego.
Rodzinka się cieszy, że babcia nie zrzęda,
mimo trudów życia chodzi uśmiechnięta.

Bo staruszka lubi żarty, śmiechy
i chce być wesołą do grobowej dechy.
A choć nader często klęczy pod figurą,
nikt jej rzec nie może: "diabła ma za skórą"

W całej zaś parafii szanują sąsiadkę
bo ona do złego wykręca się zadkiem.
Z wesołej staruszki chyba przykład wezmę
i gdy przyjdzie szatan to go przez łeb trzepnę.

Chyba, że to sąsiad tuż zza mojej miedzy,
to niechaj chłopina w łóżku mym poleży.
Po cóż biegać po wsi za ładną i młodą,
toż sąsiad jak diabeł nie grzeszy urodą.

Gdy będę staruszką jak z Marianek babcia
to taż na takiego zdejmę z nogi kapcia.

                               Kosów Marianki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz